Ace siedział pod drzewem i wzdychał.
-Nie chce mi się tu siedziec, wracam do miasta.
Ace ruszył w drogę powrotną do Zachdniego Miasta.

ZT------> Zachodnie Miasto

Ace chodził bez celu po lesie.
-Ech nikogo tu nie ma, szkoda

Cześc-Krzyczę
Jestem Polska3,czy wiecie jak gra się w bakugany?-Pytam się

Ace namyślił się i powiedział:
-Jeżeli Cwaniak się zgodzi możemy walczyc podwójną.
Ace popatrzył na kolegów.

-Ha,Przegrałeś!Ale dam ci szanse na rewanż i jeszcze raz wyzywam cię na pojedynek-mówie

Przybył do lasu strasznie się nudząc.
-Może poszukam kogoś do mojej Organizacji?
Powiedział po czym mała, kulka się rozwineła i powiedziała.
-Dobry pomysł Matti.
Matti uśmiechnął się po czym powiedział.
-Miło że mnie poparłeś Vegetonie.
Wstał, rozejrzał się i ponownie usiadł.
-Narazie tu poczekam, może kogoś spotkam.

przyszedł do lasu i zobaczył drugiego wojownika który nie był z jego organizacji i wyzwał go na pojedynek i czeka aż potwierdzi wyzwanie

Ostatnio edytowany przez Spectra (2010-07-29 10:03:51)